niedziela, 9 lutego 2014

The Final Frame #2 Endless

         To pierwsze zdjęcie na blogu które ma ramki. Imitują one te, które są uzyskiwane podczas własnoręcznego robienia czarno-białych odbitek. Dziś sobie pozwoliłem je dodać ponieważ nastrój tego zdjęcia pasuje do nich.
         Tamtego dnia jezioro było spokojne. Wokół niego nie spacerowali żadni turyści. Kładka, przeważnie pełna ludzi dziś zupełnie pusta stała jak zawsze. Lubie spokój tego ujęcia. Tą cisze, spokojną i przezroczystą wodę. Pogoda też była niezwykła. Równomiernie zasnute niebo przepuszczało czyste białe światło tak idealnie rozproszone że nie było żadnych cieni. Zrobiłem je na czarno-białym filmie Ilford PAN 100 ogniskowej 35mm i ustawieniach f8 i czasie 1/250. Ten mostek zatrzymałem 2 razy na kliszy i sądzę że to jest ten lepszy kadr.