piątek, 22 listopada 2013

Gdańsk 2013 - Jesień #2 Street Photo

   Nie typowo dziś trochę fotografii ulicy prosto z Gdańska. Nie robię często takich zdjęć ale myślę że do tego postu wybrałem najciekawsze. Tak jak wczoraj niech spróbują obronić się same...




środa, 20 listopada 2013

This week on film! s2 #7

       Trwający własnie tydzień nie sprzyja robieniu zdjęć. Szara i deszczowa aura zniechęca od wychodzenia z aparatem. W dzisiejszy odcinek jest tak naprawdę odcinkiem zaległym za ostatni tydzień. W tym będą aż dwa. Nie mam dziś wybitnie pomysłu na pisanie a i tak, nawet z nim, średnio mi to wychodzi więc niech zdjęcia spróbują obronić się same.





wtorek, 12 listopada 2013

Gdańsk 2013 - Jesień #1

#1 Puste przestrzenie...


     Myślałem że to będzie jeden z najbardziej przygnębiających postów w historii tego bloga. Zobaczymy czy mi się to uda...

     Uwielbiam puste przestrzenie. Prostotę, spokój i coś co wzbudza niepokój, wprowadza nasz mózg w stan napięcia, wyczekiwania na cios. Jakiś element zdjęcia który nie jest widoczny a wzbudza w nas strach.


    Takie też są te zdjęcia, patrząc na nie zastanawiam się co mnie w nich tak nurtuje. Pustka, niebo zasnute chmurami, prostota ujęcia. Mimo pięknej pogody która była tamtego dnia zrobiłem niesamowicie smutne i "niespokojne" zdjęcia. Czemu? Podobno zdjęcia odzwierciedlają duszę fotografa, pokazują jak on patrzy na świat...


       Ten kadr jest wyjątkowy, z prostego a wręcz banalnego klifu zrobiłem obraz (przynajmniej jak dla mnie) symbolizujący walkę światła z ciemnością objawiającą się nawet w najprostszych momentach życia. Pokazuje że natura (a raczej jej martwa część) ma dwa oblicza.


       Te małe górki stworzyła woda, Drążąc fala po fali rzeźbę, która dla niespostrzegawczego, patrzącego z góry człowieka nie była niczym godnym uwagi a dopiero pod odpowiednim kątem i z pomocą mojego przyjaciela (bądź wroga) światła pokazywała jak świat wygląda z perspektywy ziemi.



    Tym razem owoc jednoczesnej pracy światła, wiatru i chmur. Udało mi się znaleźć w odpowiednim czasie w odpowiedniej chwili. Po raz kolejny spróbowałem pokazać inną historię opowiedzianą z mojego punktu widzenia. Ten post jest raczej mroczny niż smutny ale jestem tu też po to aby zaskakiwać, i narzucać Wam, moje prawdopodobnie odmienne zdanie.

sobota, 9 listopada 2013

Gdańsk Jesień 2013 - Mobi Update

          Znalazłem moment aby Wam zaprezentować trzy nowe zdjęcia, z tej wyprawy. To wszystko małe zdjecia z cyfrówki i nie poprawione ostatecznie dlatego mamy "sample". Dużo zdjęć zrobiłem na filmie więc pojawią się także w "This week on the film!". W następnym tygodniu, koło środy, czwartku będzie post "Gdańsk Jesień 2013" postaram się podzielić na 2 może 3 części.


       

                                     

       

czwartek, 7 listopada 2013

This week on the film! s2 #6

        Przekroczyliśmy już połowę! W dzisiejszym odcinku trzy zdjęcia z filmu który robiłem prawie trzy tygodnie. Nawet jest jedno ze mną! Udało mi się uwiecznić na własnym zdjęciu. Film to standardowo Fuji Superia 200 a obiektyw moja ukochana, klasyczna 35mm. Planuję małą wycieczkę fotograficzną więc będzie można się spodziewać jakiś tematycznych postów w następnym tygodniu. Stay Tuned!




piątek, 1 listopada 2013

This week on the film! s2 #5

      W tym tygodniu trochę skromniej, miałem mało czasu aby robić zdjęcia. Na tych które zrobiłem udało mi się zatrzymać kolory przemijającej wiosny.

     

      Wydaję mi się że powinienem usunąć flarę ze zdjęcia powyżej ale uważam że będzie to za duża ingerencja z mojej strony. Musi tak zostać ponieważ lubię czyste, surowe kadry.
      Jesień kojarzy mi się z przemijaniem. Od pewnego momentu zauważam że wszystko mi się z nim kojarzy (depresja?). Uwielbiam te ciepłe kolory, majestatyczne przechodzenie przyrody w stan odpoczynku. Niestety jesienią szybciej zachodzi słońce przez co mamy ograniczony czas na robienie zdjęć, łapanie tych ulotnych kontrastowych momentów. Mam nadzieje że listopad który właśnie się zaczyna i grudzień który jest coraz bliżej będzie słoneczny i niezbyt zimny.