sobota, 18 stycznia 2014

Portraits #1 "Last colours"

       W pierwszym odcinku zdjęcie z zeszłego roku. Aktualnie nie robię portretów. Zostało zrobione w 10 minut na kompletnym  jak to się mówi "spontanie". Strzeliłem wtedy trzy klatki, trzech różnych profili mojej Drogiej Koleżanki.
       Znam wiele osób i wielu osobom robiłem zdjęcia portretowe i Iza jest jedną z osób która jest naturalna przed obiektywem, traktuje aparat jak powietrze. Co ciekawe, portret nie był przerabiany. Jest to surowy skan z negatywu jedynie przycięty. Faktura bluzki, niebanalny kolor włosów i jeszcze zieleń liści w tle tworzą ciekawą atmosferę a bokeh stwarza wrażenie trójwymiaru. Portret uchwycony na moim ulubionym filmie z moim ulubionym obiektywem portretowym.
       Chciałbym podziękować Izie że zgodziła się na publikację i stała się 1 portretem naszego cyklu który kompletnie nie pasuje do aury która panuje teraz za oknem.