To zdjęcie zrobiłem na mazurach (będzie odcinek Photographer's Journal) ostatniego dnia. Spodobał mi się kontrast tego konaru i drzewa w tle. Taki symbol przemijania. Dwa podstawowe kolory zadbały o odpowiednią oprawę i ze zwykłego widoku to zdjęcie przerodziło się w symbol. Może przesadzam ale uważam że w tym kadrze jest moc. To taki typ zdjęcia który nie potrzebuje opisu. Od razu rozumiemy przekaz. Wiemy co autor miał na myśli.
